List od Pani Gabrieli
Wydana przez Państwa broszura " Rak tarczycy" znalazła się w moich rękach po wizycie u pana doktora Grzegorza Waksmundzkiego. Mimo że, chorobę stwierdzono u mnie w 2004 roku ( w tym samym roku przeszłam operację wycięcia gruczołu tarczowego i terapię 131 I), a więc prawie dziesięć lat temu - publikację przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem.
Jest bardzo przystępnie napisana. Szkoda, że wtedy nie znalazła się w moim posiadaniu. Chylę głęboki ukłon przed Autorami tej broszury.
Piszecie Państwo o sposobach radzenia sobie z trudnościami związanymi z chorobą. Państwa broszura jest wspaniałym narzędziem psychoedukacji. Powinna trafiać do jak największej rzeszy pacjentów. Szkoda, że nie ma podobnych publikacji o innych jednostkach chorobowych, napisanych z taką troską o pacjenta. Jeszcze raz bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Z wyrazami szacunku.
List od Pana Pawła
"... pragnę wyrazić wielkie podziękowanie za przygotowanie broszury o raku tarczycy. Jest to publikacja bardzo potrzebna i wspaniale opracowana. Dzieki zrozumiałemu językowi i dużej ilości informacji merytorycznych stanowi wspaniały przewodnik dla osób chorych na raka tarczycy; pozwala pacjentowi odnaleźć się w nowej sytuacji i z nią oswoić.
Z wyrazami szacunku...."
List od Pani Bożeny
„… dostałam broszurkę na temat raka tarczycy dziś przejrzałam ją już tak na spokojnie bez nerwów i złych emocji jestem pod wrażeniem, zawiera wszystko co potrzebuje osoba zainteresowana ale również rodzina. Informacje są bezcenne. Moja mama-teściowa nie chciała czytać nic o raku tarczycy a dziś podsunęłam jej i powiedziałam mamo tylko przejrzyj. Zadzwoniła do mnie i prosiła by podziękować bo ona nie wiedziała tyle rzeczy...a teraz wie jak ma się zorganizować …”